Za co kocham Hale Mirowskie

with 9 komentarzy

Jestem bardzo szczęśliwa, bo mamy w Warszawie bazar z prawdziwego zdarzenia w samym centrum miasta. Kiedyś kochałam ursynowski bazar Na Dołku, ale kiedy poznałam Hale Mirowskie, szybko go porzuciłam i zakochałam się w nowym miejscu. Swego czasu pracowałam obok Hal i rano przed pracą, w okresie letnim, kupowałam sobie mnóstwo pięknych i tanich owoców: maliny, borówki, truskawki w wielu odmianach, brzoskwinie, mango,ananasy itp. Zachwycają mnie też stoiska z ziołami i kwiatami do posadzenia na balkonie, a dla wybrańców w ogrodzie lub na działce. Ale to nie wszystko, uwielbiam też kupować tam orzechy, kasze i zioła suszone. Szczególnie polecam te liofilizowane, które dzięki specjalnemu procesowi suszenia w obniżonej temperaturze, zachowują więcej aromatu i żywy kolor. Niestety ostatnio zauważyłam że ich nie ma, ale pani, która je sprzedaje mówi, że będą. Z tej serii kupowałam: bazylię, tymianek i oregano. Na stoisku z przyprawami znajdziecie np. paprykę słodka wędzoną za 2 zł taka torebeczka jak widać na zdjęciach.

 

Stare zdjęcie gdy przyprawy jeszcze były. Tak właśnie wygląda kostka tofu za 3,5 zł    
 
Za to wszystko co widać na zdjęciu dałam niecałe 100 z
 
Warzywa i owoce przez cały rok można kupić pod Halami w naprawdę niskiej cenie. Warto przejść się po całym bazarku i sprawdzić kto ma dziś coś dobrego. Ja jestem prawdziwym fanatykiem takich zakupów. Można dostać piękne awokado po 1,5 lub 2 zł. Naprawdę dojrzałe ananasy i mango za 2-4 zł, czy ogromny pęczek kolendry za 4 zł. Jednak najpiękniej bazar wygląda w okresie letnim i jesiennym, gdy stoiska uginają się pod dorodnymi, soczystymi owocami i kolorowymi, jędrnymi warzywami. Na jesieni znajdziemy tam również skarby leśne, czyli dużo pięknych grzybów takich jak prawdziwki, kurki, czy rydze!
 
Bogactwo owoców i warzyw

 

orzechy, pestki, suszone owoce
  
Jednak i to nie są wszystkie powody mojej miłości do tego miejsca. Mianowicie ma tam stoisko Pan Hipis, zwany również panem Ziółko. Sklep Pana Darka mieści się w budce nr 17. Często na warsztatach opowiadam o jego stoisku, znajdziecie na nim wszystko: mąkę z cieciorki, asafetydę, czarną sól, sok z granatu, wiele egzotycznych warzyw i owoców, przyprawy. A jego lodówka skrywa świeże tofu w bardzo dużych kostkach minimum 300 gramów, po 3,5 zł. To tofu jest idealne na tofurnik, sos, czy też jako serek do naleśników. W lodówce tej znajdziecie również wszystkie świeże zioła jakich potrzebujecie, nawet w zimie. A w lato takie rzeczy jak jadalne kwiaty: bratki, nasturcje, czy też kwiaty cukinii. Żeby nie było, że jest to moja imaginacja tu również piszą o panu Hipsie 
 
Na tyłach drugiej Hali znajduje się sklep Asia Tasty, do którego też polecam zajrzeć. Tam też mają świeże tofu po 4 zł za kostkę (tylko mniejsze niż u pana Darka). Znajdziecie je w lodówce, te lodówki radzę dobrze przeszukać kiedyś widziałam w nich wegańskie krewetki i wegańskiego homara (w całości!), jeśli ktoś lubi. Jest tam tez dużo przypraw, różne mąki, tapioka, produkty do sushi, naprawdę warto odwiedzić. 
 
Freeganin pod Halą
 
Pomijając wszystkie pyszne rzeczy jakie można tam znaleźć, Hale Mirowskie to też taki kawałek prawdziwej, starej warszawy wepchnięty między nowoczesne hotele i korpo wieżowce. Jest to miejsce tłumnie odwiedzane przez starszych mieszkańców, pewnie oprócz niskich cen, przyciąga ich również to, że tam czują się na miejscu, swojsko i naturalnie. Ja też kocham to miejsce i mam nadzieję, że przetrwa jak najdłużej. 
 
 
 

.

Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hubert Bronikowski
8 lat temu

300.. gramów .., (nie gram).. będzie bardziej po polsku..Taki niby drobiazg.., a ile można dowiedzieć się o autorze..

Basia
8 lat temu

Poprawianie świata zaczęłabym od własnego podwórka :-).

Alicja
8 lat temu

Panie Hubercie, dziękuję za uwagę dotyczącą poprawności pisowni, już poprawiam. Druga część wypowiedzi, świadczy właśnie o jej autorze 🙂 i jego żółci, którąś gdzieś wylać musi…

zordax
8 lat temu

Poza tym Hale są perełką architektury 🙂

Wegujemy
8 lat temu

Uwielbiam hale mirowskie i sklep Asia Tasty:)

Driakiew
8 lat temu

Nie rozumiem ogólnych zachwytów nad Panem Hipisem. Bywa arogancki, niemiły i ma tak potwornie brudny (towary często są nieświeże, słiki brudne itp.) i zabałaganiony sklep, że tylko uciekać, gdzie pieprz rośnie. Kiedyś się ze mną wykłucał, że nie istnieje produkt, którego szukałam i to w bardzo niemiły sposób. Ceny też ma kosmiczne. Przydałaby mu się zdrowa konkurencja pod Halą.

Alicja
8 lat temu
Reply to  Driakiew

Zgadzam się z Tobą, że nie jest zbytnio miły i czasem bywa wręcz antypatyczny, ale prawdą jest, że tofu ma w dobrej cenie. I właśnie mimo wszystko po to tofu do niego jeżdżę. Jak kupowałam trawę cytrynową czy jakieś zioła to też było tanio. A jego postawą nie daję się zarazić i zawsze jestem dla niego miła, wolę żeby on zaraził się moim podejściem 🙂

Grzegorz Kowalski
6 lat temu

Spieszę donieść, iż kukbuk coś pozmieniał na stronie i podlinkowany artykuł ma nowe miejsce:
https://www.kukbuk.com.pl/miejsca/sklep-pana-darka/